Od „Srebrnego Miasta” przez Pustynię Błędowską do Ogrodzieńca
18 czerwca 2025r. uczniowie Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Pławnej odbyli kolejną wycieczkę turystyczno-krajoznawczą. Tym razem było to dokończenie poznania Ojcowskiego Parku Narodowego i jego okolic. Plan zakładał poznanie tajemnic podziemnego miasta Olkusza, spacer po Pustyni Błędowskiej z atrakcjami oraz poznanie tajemnic Ogrodzieńca, zamczyska wzniesionego przez Kazimierza Wielkiego. Dzień od rana zapowiadał się pięknie i tak też było aż do wieczora. Uczniowie przywitali nas z uśmiechem na twarzy, a my opiekunowie dbaliśmy, by się to nie zmieniło do końca wycieczki. W autobusie panowała miła atmosfera. Prośba o niekorzystanie z telefonów w autokarze zaowocowała rozmowami i integracją uczniów. A kiedy dołączyła do nas Pani Przewodnik Jowita czas płynął na wsłuchiwaniu się w ciekawe historie o miejscach, do których zmierzaliśmy.
Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy był Olkusz, zwany Srebrnym Miastem z racji wydobywanego tu ołowiu. Muzeum i wystawa „Podziemny Olkusz’’ nas zauroczyło, stare mury, które pamiętały czasy Kazimierza Wielkiego i usytuowanie Muzeum pod powierzchnią współczesnego miasta przeniosły nas w odległe czasy, stworzyły klimat zasłuchania i zauroczenia historią tego miejsca. Kiedyś w Olkuszu było 300 kopalń, działy huty a miasto należało do najbogatszych w Polsce. Dzisiaj niestety jest to tylko wspomnienie, ale wspomnienia też budują współczesną wielkość i popularność tego miasta.
Z Olkusza udaliśmy się na Pustynię Błędowską, gdzie przywitał nas przepiękny krajobraz, którego nie przywykliśmy oglądać na co dzień. Dookoła nas rozciągało się morze złocistego, gorącego piasku, a na dodatek skwarne słońce jak na Saharze. Jak okiem sięgnąć tylko piasek i gdzieniegdzie pojawiała się roślinność pustynna. Jak głosi legenda, piasek ten został rozsypany przez diabła, który miał za zadanie zasypać olkuskie kopalnie. Plan ten jednak się nie powiódł, ponieważ w drodze powrotnej znad morza, diabeł zahaczył o wieżę kościoła w Olkuszu i rozsypał cały piasek na pobliskie tereny. Pani przewodnik przygotowała dla uczniów ciekawe gry i zabawy terenowe na pustyni z akcentem edukacyjnym. Uczniowie mieli możliwość przetestowania alko i narkogogli. Są to specjalne okulary symulujące upośledzenie układu nerwowego po zażyciu alkoholu lub narkotyków, m.in.: obniżenie koncentracji; spowolnienie czasu reakcji; niemożność określenia kierunków itp. Była to ciekawa i pouczająca lekcja dla młodzieży, a miękkie podłoże, jakie gwarantuje piasek zapewniało im całkowite bezpieczeństwo. Na dodatek wszyscy mieli sporą dawkę zdrowego śmiechu i pewność, że to tylko zabawa a nie skutki wyniszczającego nałogu.
Ostatnią atrakcją dnia był Zamek w Ogrodzieńcu, a dokładnie ruiny zamku leżącego na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, wybudowanego na szlaku Orlich Gniazd, we wsi Podzamcz by bronić Polskę przed najazdami wojsk czeskich Jana Luksemburskiego. Pani przewodnik oprowadziła nas po ruinach i zapoznała nas z historią zamku. Spacerując po jego komnatach, wsłuchując się w bogatą historię tego miejsca czuliśmy powiew historii. Wyglądanie z wysokich okien na strome zbocza Podzamcza jeszcze bardziej uświadamiały uczniom, że historia to piękna dziedzina nauki a nie nudny przedmiot. Ile można się nauczyć dzięki jednemu dniu wycieczki turystyczno-krajoznawczej pewnie byśmy się dowiedzieli, gdybyśmy słyszeli co uczniowie opowiedzieli swoim najbliższym.
Do Pławnej wróciliśmy z lekkim opóźnieniem, ale to też nauka, że po polskich drogach przed wielkimi świętami jeździ się bardzo trudno ale przede wszystkim długo. Najważniejsze: wszyscy uczestnicy wrócili bezpiecznie do domu. Niewątpliwie była to dla nich wielka przygoda zarówno edukacyjna, jak i towarzyska. Mamy nadzieję, ze dzięki takim wyjazdom uczniowie zacieśniają swoje więzi koleżeńskie, miło spędzają czas i w ciekawy sposób poznają piękno naszego kraju.